W Twoim własnym domu
Zastosowanie nowoczesnych energooszczędnych technologii
Nieodczuwalne koszty utrzymania, prawie darmowy prąd i ogrzewanie
Powierzchnia użytkowa domów
od 122 mkw do 125 mkw
Bliskość natury
i wspaniałej przestrzeni
Bliski dostęp do drogi
szybkiego ruchu S6/S11
Idealne do wychowania dzieci, czyste i bezpieczne
7 minut do Kołobrzegu – nadmorskiej miejscowości
Dostęp do wspaniałej
ścieżki rowerowej
A co powiesz na to, że prąd i ogrzewanie są tu całkowicie bezpłatne? Razem przyjrzyjmy się temu fascynującemu zjawisku, wykorzystując przykład powstającego właśnie pod Kołobrzegiem „Zielonego Osiedla”. To naprawdę coś nowego w Polsce – warto podkreślić ten fakt. Na Zachodzie już od dawna nikogo nie dziwią domy „zeroenergetyczne”.
To miejsce znajduje się w Charzynie i można by je nazwać nową, ale w pozytywnym sensie, sypialnią Kołobrzegu. Co ciekawe, dzięki nowo otwartej obwodnicy oznaczonej jako trasa S6/S11, możesz samochodem dotrzeć do centrum miasta w zaledwie osiem minut. To naprawdę ułatwia codzienne poruszanie się.
Niesamowite jest to, że cena każdego domu na Zielonym Osiedlu jest niższa niż koszt nabycia typowego, niewielkiego 50-metrowego apartamentu w samym Kołobrzegu!
Nic dziwnego, że nawet osoby spoza miasta decydują się na sprzedaż wcześniej zakupionych mieszkań, aby móc zamieszkać w jednym z tych przepięknych domów. To wyjątkowa okazja, która przyciąga uwagę nie tylko miejscowych, ale także tych spoza regionu. Nie zwlekaj – Zielone Osiedle to miejsce, w którym marzenia o przytulnym domu stają się rzeczywistością!
Poznaj w pełni naszą ofertę
Zapraszam do wnętrza domu !
Rozgość się!
Kluczem do wszystkiego są fotowoltaika i pompy ciepła. Na dachu każdego budynku instaluje się ogniwa fotowoltaiczne zamieniające energię słoneczną w elektryczną, a wewnątrz domów działają dwukierunkowe liczniki energii. Wytworzony w instalacji prąd trafia do ogólnej sieci, a jego ilość notuje jeden licznik. Prąd pobierany na potrzeby urządzeń domowych i podgrzewającej wodę użytkową pompy ciepła zlicza drugi licznik. Raz do roku następuje bilans. Deweloper mówi: – Jeżeli właściwie obliczy się moc instalacji fotowoltaicznej i potrzeby energetyczne domu, bilans wychodzi na zero, a nawet może się okazać, że wyprodukowaliśmy więcej energii niż spożytkowaliśmy. W ten sposób mając zasilone wszelkie domowe odbiorniki prądu oraz pompę ciepła ogrzewającą dom, nie płacimy żadnych rachunków za energię. Jeśli przyjmiemy, że rata kredytu hipotecznego miesięcznie wynosi 1500 zł, zaś zaoszczędzona na prądzie i ogrzewaniu kwota daje w sumie 750 zł miesięcznie, dom w połowie sam się spłaca.
Ogrzewanie – przy tradycyjnych rozwiązaniach – jest największym kosztem utrzymania domu w skali roku. Ale nie tutaj. Domy Zielonego Osiedla wyposażone są w nowoczesne pompy ciepła najnowszej generacji firmy Panasonic, a więc renomowanego japońskiego producenta. Deweloper obrazowo wyjaśnia zasadę działania tego urządzenia: – Pompa ciepła działa niczym lodówka, ale w odwrotnym kierunku. Lodówka chłodzi swoje wnętrze, a na jej tyle wydziela się ciepło. U nas jest na odwrót – pompa ogrzewa wnętrze, pobierając ciepło z zewnątrz, z powietrza. Napędza ją generator elektryczny, który „chodzi” na prąd samodzielnie przez nas wytworzony. Jeśli pamiętamy podstawy fizyki, to wiemy, że wykorzystywany jest tutaj cykl Carnota. Ciepło odzyskane z powietrza ogrzewa wodę w zbiorniku, a ta rozprowadza rurami ciepło do instalacji podłogowej albo grzejników.
Ogrzewanie – przy tradycyjnych rozwiązaniach – jest największym kosztem utrzymania domu w skali roku. Ale nie tutaj. Domy Zielonego Osiedla wyposażone są w nowoczesne pompy ciepła najnowszej generacji firmy Panasonic, a więc renomowanego japońskiego producenta. Deweloper obrazowo wyjaśnia zasadę działania tego urządzenia: – Pompa ciepła działa niczym lodówka, ale w odwrotnym kierunku. Lodówka chłodzi swoje wnętrze, a na jej tyle wydziela się ciepło. U nas jest na odwrót – pompa ogrzewa wnętrze, pobierając ciepło z zewnątrz, z powietrza. Napędza ją generator elektryczny, który „chodzi” na prąd samodzielnie przez nas wytworzony. Jeśli pamiętamy podstawy fizyki, to wiemy, że wykorzystywany jest tutaj cykl Carnota. Ciepło odzyskane z powietrza ogrzewa wodę w zbiorniku, a ta rozprowadza rurami ciepło do instalacji podłogowej albo grzejników.
Wspomnieliśmy już o tym, że dotarcie autem z Zielonego Osiedla do centrum Kołobrzegu zajmuje osiem minut. Położone jest ono na południe od miasta. Z północy i północnego wschodu otoczone jest starym lasem sosnowym, który osłania ten teren od wiatru wiejącego od morza. Kołobrzeg jak na uzdrowisko ma bardzo gęstą zabudowę i dalej ją zagęszcza. Skutek odczuwają wszyscy, bo brakuje miejsc parkingowych. Ale jest jeszcze jeden efekt: brak gruntów pod budownictwo jednorodzinne. Zarówno od wschodu jak i zachodu miasto dotarło do obszarów bagiennych, na dokładkę chronionych ze względów przyrodniczych. Jedynym logicznym kierunkiem zabudowy niskiej jest południe.
Osiedle Zielone i sąsiadujący z nim kompleks działek należących do innej firmy (równolegle zabudowywanych), tworzą najbardziej komfortową i elegancką dzielnicę domów jednorodzinnych w Kołobrzegu i jego otoczeniu. Wspomniana bliskość lasu, cisza, spokój, duże działki (w granicach 1000 m kw. każda) tworzą komfortowe warunki zamieszkania. Wśród osób zainteresowanych zamieszkaniem w tym miejscu pojawia się wielu „polskich” Niemców czy Skandynawów: – Zmęczeni pracą i życiem w dużych aglomeracjach, planują często powrót do kraju, osiągając wiek emerytalny albo i wcześniej – relacjonuje Deweloper. – Zakochują się w naszym osiedlu, bo jest ono przeciwieństwem molocha. Ciche, zielone i czyste.
A dlaczego Kołobrzeg? Jednym z argumentów za osiedleniem się w mieście jest baza sanatoryjna. Dostępność wszelkich usług rekreacyjnych i rehabilitacyjnych jest wielka jak nigdzie indziej w Polsce. To gwarancja spokojnej starości i emerytury. – Ci sami klienci opowiadają, że sprzedają swoje apartamenty nad morzem i wpłacają do nas zaliczkę na dom, bo przekonali się, że życie w apartamentowcu przez dużą część roku jest uciążliwe – mówi pan Piotr. – Za bardzo duże pieniądze kupili stosunkowo nieduże mieszkania z myślą o spokojnym wypoczynku, tymczasem goście wynajmujący apartamenty przyjeżdżają, by się bawić. Konflikt interesów jest nieunikniony. Źle na nim wychodzą stali mieszkańcy. Nabywcy apartamentów poniewczasie przekonują się jeszcze o jednej rzeczy: opłaty administracyjne i za utrzymanie części wspólnych budynków potrafią dochodzić nawet do 600 zł miesięcznie. W przypadku Osiedla Zielonego takie kłopoty odpadają. Jest jeszcze jedna rzecz, na którą zwraca uwagę Deweloper : – W naszej erze, kiedy klimat się zmienia, a ludzie szukają sposobów na ograniczenie niekorzystnego oddziaływania na środowisko naturalne, kupując dom u nas, nabywca ma świadomość, że pozostawi potomkom czyste powietrze. Na Zielonym Osiedlu nie ma ani jednego komina, nie ma smogu. Jesteśmy w stu procentach „zieloni”, jeżeli chodzi o energię. To miła satysfakcja.